Kiedy użyć syntezy zamiast storytellingu? Jakie błędy w komunikacji travel (digital / print) popełniane są najczęściej? Czy istnieją efektywne sposoby na zarządzanie marką turystyczną w zakresie marketingu i promocji? Pan Podróżnik dzieli się swoją wiedzą, realizując autorskie szkolenia skierowane do hotelarzy, marketingowców, PRowców oraz osób zajmujących się zawodowo szeroko pojętą branżą turystyczną, także w sektorze samorządowym, MICE, NTO, DMO, DMC. Tym razem, w styczniowym i zimowym anturażu, odwiedził stolicę Warmii i Mazur.
W branży turystycznej jedną z naczelnych zasad jest stała pamięć o tym, że tak naprawdę sprzedajemy emocje. Mówiąc o sektorze travel, obracamy się wśród dużych liczb: w 2023 roku wkład turystyki do światowego PKB wyniósł 9,2%, czyli ok. 9,5 biliona dolarów. Przekładając to na czynnik ludzki: turystyka jako dziedzina gospodarki daje zatrudnienie 320 milionom ludzi, czyli co jedenasta osoba aktywna zawodowo pracuje właśnie w tym sektorze.
Jak sprzedawać emocje? Jack Trout i jego słynne „Differentiate or Die” (wyróżnij się lub zgiń) w polskich realiach nie wystarczy: marketing w turystyce miejsc / obiektów / obszarów to gra pod tytułem: „Kto popełni mniej błędów?”. Co ważne, wielu z tych błędów można uniknąć, stosując się do pewnych zasad – wynikają one m.in. z niewiedzy, z niedbałości lub z formy która nie uwzględnia specyfiki odbiorcy lub kanału komunikacji.
Podczas 6-godzinego szkolenia w Olsztynie, przedstawiciele sieci hotelowych (m.in. Hampton by Hilton, Best Western Plus, HP Park), hoteli (m.in. Omega, Pallas, Warmiński) oraz reprezentanci mniejszych obiektów hotelowych zapoznawali się z najnowszymi, efektywnymi – i niekiedy efektownymi – metodami pracy z komunikatami, oświadczeniami, nagłówkami, formatowaniem tekstu, materiałami drukowanymi (print), wpisami dedykowanymi mediom społecznościowym i/lub serwisom internetowym.
Istotnym elementem szkolenia Pana Podróżnika jest praca na żywym organizmie: uwypuklanie typowych błędów, nauka redagowania treści z uwzględnieniem języka odbiorcy, podkreślanie uważności w produkowanych materiałach, zwracanie uwagi na usability i eye-catching.
Oto oficjalny katalog jednego z liderów rynku w Polsce. Istnieje zasadnicza różnica między „na turystycznej” a „naturystycznej”. Brak spacji w głównym materiale publikacji wydrukowanej w 20 000 egzemplarzy na pozór jest drobiazgiem – w praktyce: może w zasadniczy sposób wypaczyć komunikat marketingowy, powodując w najlepszym wypadku niezrozumienie przekazu przez odbiorcę, w najgorszym – diametralnie odmienny odbiór całości, skutkujący impulsową zmianą decyzji klienta, dotyczącej zakupu usługi turystycznej.
Pan Podróżnik (Paweł Kunz), blok „Błędy, pomyłki, konsekwencje”
Słowa-klucze, które uzupełniły szkolenie Pana Podróżnika? Spójność i jakość stosowanego przekazu, crossowanie treści, konkretne przykłady codziennych praktyk, które pomogą wyeliminować literówki, pomyłki. A jak już o nich mowa: integralną częścią warsztatów była praca w ramach case study na specyficznych zestawach błędów, popełnionych podczas realizowania działań marketingu w turystyce miejsc / obiektów / obszarów przez polskie podmioty z sektora travel.
Spotkanie zakończyło się nietypowym „egzaminem praktycznym”, dyplomem potwierdzającym odbycie szkolenia oraz… zadaniami, które powinny być wdrożone w docelowych obiektach hotelowych.
Jesteś dyrektorem (GM) obiektu hotelowego lub zarządzasz ze swoimi pracownikami działem marketingu/PR? Zajmujesz się tworzeniem „contentu turystycznego” w ramach biura podróży lub firmy sektora MICE? Reprezentujesz NTO, DMO, DMC? Pracujesz w ROT / LOT, samorządzie?
Zastanów się, czy nie potrzebujesz świeżej dawki wiedzy i szkolenia, które pozwoli Tobie i Twoim pracownikom na efektywniejszą pracę w ramach marketingu miejsc i obszarów oraz wyeliminuje najczęściej popełniane błędy. Zapraszam do kontaktu → TUTAJ.
Komentowanie jest wyłączone.