Czy dla polskiego podróżnika i autora może być większy zaszczyt, niż dołączenie swoimi literkami do najstarszego (ukazuje się od 1964 roku, z przerwą w latach 1989-2011) i najbardziej cenionego niezależnego pisma o podróżowaniu? „Kontynenty” to magazyn reporterów, pisarzy, fotografów, podróżników. Esencją pisma są reportaże, wywiady, opowieści o odległych krajach, nieznanych obyczajach, tajemniczych misteriach i obrzędach, o odkryciach, przygodach, ludziach.
Pan Podróżnik debiutuje (z dumą) na tych łamach, zapraszając do lektury sążnistego reportażu z kraju, który jest kolebką cywilizacji – opublikowanego w najnowszym numerze Kontynentów (43). Co – i kto – jeszcze czeka na was na 300 stronach jesiennego wydania magazynu?
Kontynenty to tytuł, który można określić mianem legendarnego lub kultowego. Magazyn skierowany jest do osób ciekawych świata, podróżujących i chcących podróżować – w sposób mądry, odpowiedzialny i świadomy. W prezentowaniu różnorodnych kultur, religii, obyczajów skupia się na człowieku, na poszukiwaniu tego, co łączy ludzi, na uświadamianiu piękna i bogactwa świata. Proces poznawania przez podróżowanie definiuje jako kolejne stopnie wtajemniczenia: zobaczyć–poznać–zrozumieć.
No i coś, co jest wyróżnikiem, pieczęcią jakości: Magazyn Kontynenty to najwyższy poziom edytorski i najlepsi polscy autorzy. Na łamach pisma publikowali lub publikują m. in.: Wojciech Jagielski, Andrzej Stasiuk, Wojciech Tochman, Jacek Hugo-Bader, Marcin Kydryński, Krzysztof Varga, Max Cegielski, Małgorzata Rejmer, Katarzyna Boni, Elżbieta Dzikowska, Marek Kamiński, Robert Robb Maciąg, Bartek Sabela, Tomasz Gudzowaty, Magdalena Rittenhouse, Kamila Kielar, Katarzyna Nizinkiewicz i wielu innych. Od początku patronem duchowym pisma jest Ryszard Kapuściński, którego nieznane fotografie były w Kontynentach prezentowane już trzykrotnie.
Na naszych łamach przeczytacie opowieści podróżne – to opowieści z pogranicza gatunków: reportażu, dziennika, eseju, wspomnień i czasami nawet poezji. Tę różnorodność łączy jeden wspólny temat: podróż.
Dariusz Fedor, redaktor naczelny Magazynu Kontynenty
Co znajdziecie w najnowszym wydaniu Magazynu Kontynenty? W tym numerze opowiadamy o niebieskich ogniach Indonezji i wygasającej pożodze wojennej na Sri Lance. O szlakach rapanujskich przodków i szlaku przez Azję Bronisława Piłsudskiego. O słuchaniu ciszy pustyni i szeptów kamieni na Malcie; o odsłanianiu sensu safari i o wędrówce cieni na Lesbos. O zamieci pirenejskiej i o przepychu katedry berneńskiej; o tajnikach będących poza cywilizacją ludów Amazonii i o żyjących obok cywilizacji Zachodu Pasieganach z Kantabrii. O zmiennym Bagdadzie i niezmiennej Skale Nowego Jorku. O poznawaniu świata przez Kapuścińskiego i poznawaniu Birmy przez Kiplinga. O świecie, a nawet o Mazowszu – industrialnym.
Najnowsze wydanie to 300 stron, wydane w podręcznym, książkowym formacie. Całość tworzy unikalną „książkę podróżniczą”: kopalnię inspiracji i opowieści o świecie.
Kilka wyimków z najnowszego wydania? Proszę bardzo:
(…) pojechaliśmy z Efrainem w Andy. Po drodze żułem liście koli. Miałem ścierpnięte szczęki i usta, byłem oszołomiony narkotykiem, a także po części i tym, że wspinaliśmy się stromo w górę, coraz wyżej i wyżej. Trudno wyobrazić sobie drogę bardziej karkołomną, bardziej szaloną. Właściwie czekałem, kiedy nasz jeep spadnie w przepaść, za każdym zakrętem otwierała się nowa przepaść, nie było temu końca. Jadąc tak, wznieśliśmy się ponad chmury, zobaczyłem gigantyczne wierzchołki Andów, szczyty wyniosłe i nagie. Było tu bardzo zimno, wiał ostry, przenikliwy wiatr. To tu, to tam widoczne były osady indiańskie. Każda liczyła nie więcej niż kilka lub kilkanaście chat-lepianek, nieopisanie nędznych.
Ryszard Kapuściński, Zegar piaskowy. Magazyn Kontynenty (43)
Pochyłość wzgórza nade mną i pode mną utkana była pagodami – od wspaniałych, złotem i purpurą lśniących, do delikatnych i prostych z szarego kamienia. W oddali, wysoko, rozległy się słabe dźwięki, coś na kształt złotych dzwonków, i szmer wietrzyku, poruszającego czubami palm. Piąłem się coraz wyżej, dopóki nie dostałem się do miejsca, gdzie panował wielki spokój i królowały birmańskie święte obrazy.
Rudyard Kipling, Birma. Mulmejn– miasto bogów i słoni. Magazyn Kontynenty (43)
Powyższe cytaty to fragmenty tekstów Mistrzów: Ryszarda Kapuścińskiego i Rudyarda Kiplinga, których znajdziecie w najnowszym numerze Kontynentów. Ale oprócz nich, w świat przygody malowanej literkami wprost na papierze zabierze was także m.in. Patryk Bułhak (Sri Lanka. Porzucone córki Tygrysa), Magdalena Krychowska (Indonezja. Niebieskie ognie i inne powszednie zjawiska nienaturalne), Tomasz Fedor (Czechy. Pardubice – rzecz nie tylko o ćwiartowaniu) i Ewa Wilczyńska-Saj (Markizy. Szlakiem rapanujskich przodków).
Kto jeszcze? Na czytelników czekają reportaże, których autorami są m.in. Dana Onyszkiewicz (Śladami Króla Ajnów), Michał Kaczmarek (Serengeti. Safari. Sens), Mirosław Rajter (Peru. Sontone – ostatni łowca z dżungli), Marek Pernal (Nowy Jork. Spacer wokół Skały), Mateusz Gasiński (Grecja, Lesbos. Wędrówka cieni), Marcos Pereda (Kantabria. Pasieganie – przeklęte plemię, które karmiło wielkich Hiszpanii), Katarzyna Nizinkiewicz (Pireneje. Zamieć), Mariusz K. Matczak (Szwajcaria. Katedra berneńska) oraz niżej podpisany, z reportażem wprost z Iraku (Bagdad. Nic się nie zmieniło?).
Pustynia to cała galaktyka symbolicznych znaczeń krążących wokół takich pojęć, jak nicość, marność, próżnia, pustka, śmierć. To także dzika, pierwotna przestrzeń, idealna do zmagań z własną fizycznością i do głębszych doświadczeń wewnętrznych. W wielu tradycjach wycieńczenie ciała, rzecz niemal nie do uniknięcia w pustynnych warunkach, jest jednocześnie bramą do jego oczyszczenia i do świątyni ducha. Ponieważ nie tak wiele jest tu do zobaczenia, podróżnik przez pustynię nieuchronnie spogląda też we własne wnętrze. Monotonia bodźców z zewnątrz i cisza to dla jednych idealne warunki do przyjrzenia się temu, co się tam dzieje, dla innych może to być przekleństwo. Z pustyni nie da się też za bardzo niczego przywieźć… może poza wyraźniejszym poczuciem tego, kim się jest.
Lidia Russell, USA. Cisza pustyni. Zapiski z Mojave Trails National Monument. Magazyn Kontynenty (43)
Historia rodem z czasów Haruna ar-Raszida kontra codzienność. Ślady kul na budynkach, stukot młoteczków kotlarzy na miedzianym targu i smak mięsa podkręconego baharatem. Hałas, kurz, feeria barw i ten specyficzny chaos, podlany egzotycznym, bliskowschodnim sosem bezwładu. Bagdad i jego okolice to miejsce na rozdrożu tego, czym zawsze chciało być i tego, czym musiało się stać. Być może to nowy ląd do odkrycia przez podróżników, którzy lubią zbaczać z utartych ścieżek.
Paweł Kunz (Pan Podróżnik), Bagdad. Nic się nie zmieniło? Magazyn Kontynenty (43)
Ktoś kiedyś powiedział, że Kontynenty to pismo dla osób, które poza zamiłowaniem do podróży zachowały zdolność czytania. One nie szukają wyłącznie informacji o tym, czym dolecieć i gdzie się przespać.
Jak nabyć najnowszy numer? Magazyn Kontynenty można kupić (w wersji elektronicznej lub drukowanej) bezpośrednio na stronie wydawnictwa Agencja Kontynenty, pod poniższym linkiem → TUTAJ
A Pani Alicja wysłuchała uważnie i powiedziała: „Rysio, gdyby żył, pisałby do takiego pisma”
Alicja Kapuścińska (zm. 2022), żona Ryszarda Kapuścińskiego (zm. 2007).
Zapraszam do lektury!