Tag

inspiracja podrozy

Przeglądanie

Mawiają, że „za darmo to uczciwa cena”. Ale nocleg w górach za złotówkę to cena bliska ideału, nieprawdaż? ;-). Jeżeli planujecie w listopadzie lub w grudniu wędrówkę po górskich szlakach w Karkonoszach lub wejście na Śnieżkę, to lepszej okazji na nocleg w schronisku, które dla wielu było / jest kultowe po prostu nie znajdziecie.

Zwiedzanie jednego z siedmiu współczesnych cudów świata + wizyta na słynnej pustyni + iście marsjańskie widoki + gwarantowana słoneczna pogoda + dwa morza, nad którymi można spędzić czas? A to wszystko w trakcie tygodniowego wyjazdu (niedziela-niedziela), obejmującego termin ferii zimowych w Polsce? Bilety lotnicze na bezpośredni lot z Polski – w dwie strony! – są „do wyrwania” za niecałe 190 PLN. Spieszcie się, ponieważ taka cena długo się nie utrzyma.

Zegarek nie kłamie. Nieco ponad trzy godziny lotu zmieniły polską, jesienną szarugę w pustynne słońce, operujące nachalnie na niebie. 180 krótkich minut przeistoczyło klasyczny zapach ponurego, rodzimego października-piździelnika w egzotyczną woń dobiegającą z kamiennego garnka, w którym znajduje się kamounia z kuminem. 10 800 sekund wywróciło do góry nogami estetykę szklanych wież biurowców warszawskiego Mordoru w kamienne, kilkusetletnie ksary, przytulone do szczytów nieopodal berberyjskich wiosek.

Dla szukających urlopowej triady (święty spokój – all inclusive – słoneczna plaża nad morzem), ten kraj jawi się jako bezpieczne i tanie rozwiązanie. Dla wszystkich pozostałych, szukających przygody, historii i powiewu niecodzienności – Tunezja jest bramą do pustyni, zagadek i miejsc, gdzie czas biegnie nieco inaczej. Wszak to właśnie w Afryce lokalni mieszkańcy mawiają: „Wy macie zegarki, my mamy czas”. Witajcie na południu Tunezji.

To aktualnie najbardziej „gorący” obiekt hotelowy w Polsce: od momentu ogłoszenia, że słynne Orle Gniazdo w Szczyrku przejdzie gruntowny remont i przebudowę – w praktyce to budowa nowego obiektu na obrysie poprzedniego budynku – nie ustają kontrowersje wokół całego projektu. Hotel, który pobił kilka rekordów, został oficjalnie otwarty 9. września 2024 r. jako czterogwiazdkowy Mercure Szczyrk Resort. Miesiąc później, inwestorzy i operatorzy obiektu zaprosili grupę blisko 40 dziennikarzy z 10 europejskich państw na kilkudniowy press tour. Pan Podróżnik był w tej grupie. Zatem, co z tym hotelem?

Doskonała okazja na szybki jesienny wypad do jednego z najbardziej nieoczywistych miast w Europie. Belfast to raj dla osób szukających nietypowych kadrów. Stolica Irlandii Północnej to nie tylko kultowe bary z piwem, ale żywy świadek historii konfliktu irlandzkich nacjonalistów i republikanów (katolików) z unionistami (protestantami). A do tego historia „niezatapialnego” okrętu i słynne ulster fry, czyli śniadania, które stawiają na nogi skuteczniej niż kawa! Warto skorzystać, póki bilety w doskonałej cenie są dostępne w systemach rezerwacyjnych.

Na pozór: to niemożliwe. Boeing 787 Dreamliner to duma floty PLL LOT. 15 „Drimków” (7 egzemplarzy to wariant 787-9, pozostałe reprezentują wariant 787-8) przewozi pasażerów na najdłuższych trasach, głównie międzykontynentalnych. Połączenia krajowe, np. z Warszawy do Krakowa, realizowane są przy użyciu znacznie mniejszych, wąskokadłubowych maszyn: Embraerów (m.in. 170/175/190/195) oraz Boeingów 737.

A jednak to nie mrzonki: dziś, 6. października, z lotniska Chopina w Warszawie w trasę do Rzeszowa ruszył flagowy samolot naszego narodowego przewoźnika. Skąd pomysł, aby szerokokadłubowe samoloty spotkać na trasie krajowej? I jak się załapać na tak nietypowy lot?

Dla podróżników, którzy szukają taniej możliwości dostania się do urlopowego raju (Malediwy), na wymarzone safari (Uganda), himalajski trekking (Nepal) lub do „wymagających” i egzotycznych miejsc, takich jak Afganistan, Bangladesz czy Irak – nadszedł czas prawdziwych żniw! Wszystko dzięki najnowszej promocji bliskowschodniego przewoźnika. Co ważne, w kalendarzach lotów można znaleźć mnóstwo dat na podróże w pożądanych przez polskich turystów datach (m.in. majówka i Boże Ciało), a dostępne terminy sięgają do października 2025 r. To gdzie się wybierzecie?

Cykl wydawania kwartalnika ma swoje zalety. Praca nad każdym numerem może toczyć się w nieco innym, uważniejszym i wolniejszym tempie. I tak właśnie dzieje się z Outdoor Magazynem: potężna dawka inspiracji trafia właśnie w ręce czytelników. Jako „autor-współtwórca”, zapraszam wszystkich do lektury nowego, jesiennego numeru Outdoor Magazynu. Co na Was czeka?

Ten dzień jest tylko raz w roku: to ustanowione w 1979 r. przez Światową Organizację Turystyki Narodów Zjednoczonych (UN Tourism) święto wszystkich osób zaangażowanych w branżę turystyczną. Tych, którzy związani są z nią jako „dawcy” i jako „biorcy”. Tych wszystkich, którym turystyka jest bliska. Z okazji obchodów Światowego Dnia Turystyki (World Tourism Day, WTD), Pan Podróżnik został poproszony przez redakcję portalu Wirtualna Polska (WP Turystyka) o komentarz ekspercki. Artykuł ukazał się na łamach portalu – poniżej jego pełna treść.

Fala powodziowa przechodzi przez Polskę. W województwie lubuskim trwa walka z wysokim stanem wody. Tymczasem na Dolnym Śląsku, w gminach dotkniętych działaniem żywiołu trwa wielkie sprzątanie i powrót do stanu normalności – a na całym obszarze województwa rośnie obawa przed równie niszczycielską falą, która może zmieść dużą część lokalnego sektora turystycznego. To odwołania rezerwacji pobytów w tym regionie, dokonywane przez grupy szkolne, wycieczki oraz turystów indywidualnych. Skala tego zjawiska osiągnęła nienotowaną wcześniej wielkość.
Reportaż Pana Podróżnika z Dolnego Śląska.

Egzotyka i przygoda? Pełną gębą! Tuk-tuki, zwierzęta i wielobarwne ciężarówki na Szosie Karakorumskiej. Zabytki z Listy Światowego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO, przelot samolotem ATR-72 nad ośmiotysięcznikiem, punkt łączenia trzech najwyższych pasm górskich świata. Poza tym piasek nad Morzem Arabskim i śniegi Nanga Parbat (8126 m n.p.m.). Kurz i hałas, genialna kuchnia, tajemnicza Dolina Hunza – wszystko to czeka na nas w jednym kraju.

A w bonusie otrzymujemy jeszcze starożytne twierdze, szlachetne klejnoty i drugą najniebezpieczniejszą drogę świata. Gotowi na podróż bez trzymanki? Pakistan Zindabad!

Wieszczony przez niektórych ekspertów spadek zainteresowania Chorwacją („Przecież każdy już tam był, są inne, modne kierunki”) okazał się nieuzasadniony. Nasi rodacy wciąż decydują się na urlop m.in. nad ciepłym Adriatykiem, corocznie zwiększając odsetek osób, które używają języka polskiego w Splicie, Dubrowniku czy w Zadarze. W tym roku okrągły milion gości z naszego kraju „pękł” na samym początku września, dwa tygodnie wcześniej niż w 2023 roku. Co przyciąga nas do Chorwacji?

Dla wielu podróżników Korea Południowa jest klejnotem Azji Wschodniej. To właśnie tutaj na niemal każdym kroku można natknąć się na oryginalny mariaż tradycji i nowoczesności. Plaże i wulkaniczne krajobrazy wyspy Czedżu (Jeju) kontrastują z kosmopolitycznym centrum Seulu, tradycyjne pieśni p’ansori rezonują z grupami wykonującymi k-pop, a dania z kimchi sąsiadują z marynowanymi skorupiakami w wersji fusion oraz jedną z najlepszych kuchni ulicznych świata.

Czy warto odwiedzić ojczyznę nowoczesnych technologii, podlaną gęstym sosem niełatwej historii oraz bogactwa kulturowego? To źle zadane pytanie: bardziej zasadna wydaje się kwestia „kiedy”, a nie „czy”.

„Era tanich, międzykontynentalnych biletów lotniczych dobiegła końca”. Tak mawiają niektórzy. Inni, w tym Pan Podróżnik, nie wierzą w takie słowa. Efekt? Co powiecie na możliwość przelotu z Europy do Azji w dwie strony, last minute, w letnim terminie (sierpień-wrzesień), w cenie biletu na pierwszą klasę w Pendolino z Warszawy do Gdańska? Jak to możliwe? Czy naprawdę można kupić bilet do Tajlandii za 262 PLN?!

Czy wszędzie da się bezproblemowo podróżować? Spoglądając na mapę, wciąż możemy odnaleźć państwa, które w powszechnej świadomości są „trudne” lub „niebezpieczne” dla turystów, chcących je odwiedzić. Bez wątpienie jednym z nich jest Irak, kojarzący się z wojną, upadkiem, problemami. Ale czy słusznie? Pan Podróżnik wędrował w tym roku po Iraku, mając okazję skonfrontować mity i uprzedzenia ze stanem faktycznym. Zaproszenie do audycji „Na dachu świata”, prowadzonej przez Michała Żakowskiego w Radiu 357 pozwoliło na przedstawienie słuchaczom aktualnej sytuacji i rozwianie części z błędnych poglądów lub wręcz abominacji. Jak to zatem jest z tym Irakiem?

Mnogość tematów, kilkanaście audycji, różnorodność stacji radiowych. W trakcie mijających, letnich tygodni, Pan Podróżnik miał okazję często gościć na falach eteru. Przed sitkiem mikrofonu dzielił się nie tylko eksperckim komentarzem związanym z sytuacją branży turystycznej i transportowej oraz jej meandrami: nie brakowało również szerszego spojrzenia na turystykę, przewidywań, podsumowań trendów. Ważnym elementem były również wejścia antenowe, które można określić mianem poznawczo-inspiracyjnych: bazujące na wspomnieniach z odbytych wyjazdów.

Mawiają, że okazje są po to, aby je wykorzystywać. Dwa zupełnie odmienne kraje, czyli Hiszpania i Albania w trakcie jednego, szybkiego, jesiennego wypadu? Jeżeli się pospieszycie i wykorzystacie propozycję Pana Podróżnika, to w połowie października będziecie mogli zrealizować nietuzinkową podróż za przysłowiową czapkę gruszek. Kto się pisze na taki wyjazd?

„Chcielibyśmy zwiedzić Kopenhagę, ale to droga przyjemność: loty i atrakcje”. Na szczęście powyższe zdanie mocno traci na aktualności. Wykorzystując okazję na tanie przeloty, możecie zaplanować idealny jesienny weekend w stolicy Danii, nie tracąc ani jednego dnia urlopu. Wolne miasto Christiania, kolorowe kamienice w Nyhavn, Indre By, okolice królewskiego zamku Rosenborg – a przy kontynuowaniu programu CopenPay także darmowe lunche, filiżanka kawy, wycieczki kajakiem, lekcje surfingu i bezpłatne wstępy do muzeów – to wszystko czeka na Was. Kupujcie bilety, kto pierwszy ten lepszy!

Zaplanujcie już teraz realizację świetnego pomysłu podróżniczego na Walentynki. Zabierzcie swoją drugą połówkę na niezapomniany weekend we Włoszech. Romantyczne jezioro Como lub Maggiore, zabytki Mediolanu + klasyczne atrakcje dla podniebienia, czyli zestaw „pizza, pasta, pecorino, prosecco”? Brzmi jak genialny plan! Bilety na bezpośrednie loty w dwie strony, w perfekcyjnej dacie obejmującej święto zakochanych (piątek-niedziela, 14-16.02.2025 r.) kosztują mniej niż wyjście do kina, coca-cola i popcorn. Łapcie bilety, zanim ktoś Was ubiegnie!

To wiadomość, która zdecydowanie ucieszy wszystkich podróżników i miłośników wschodnich klimatów. Kurczy się lista państw, które wymagają od obywateli Polski posiadania wizy, niezbędnej do przekroczenia ich granicy. Rząd Chin podjął decyzję o włączeniu Polski do programu ruchu bezwizowego. Czy to kamyczek, który poruszy lawinę? Jakie państwa wciąż „bronią się” przed turystami z naszego kraju?

Łukasz Nowicki to nie tylko znany aktor, dziennikarz, prezenter i osobowość medialna. To również zapalony odkrywca świata, który na swoim koncie ma wiele nietypowych wyjazdów. Przyjąłem – jako Pan Podróżnik – zaproszenie do jego podcastu „Z Nowickim po drodze”, mając nadzieję na długą i szczerą rozmowę, dotykającą nie tylko samego podróżowania. Ponaddwugodzinna audycja pozwoliła na poruszenie wielu tematów okołopodróżniczych, związanych z przeszłością, teraźniejszością i przyszłością: od wspomnień z wyjazdów, poprzez plany i sposoby na tanie wyjazdy, skończywszy na światopoglądzie, podejściu do otaczającego nas świata i ludzi oraz otwarciu na nowe i nieznane.

Czy kiedykolwiek doświadczyliście zjawiska dnia polarnego, gdy przez całą dobę słońce nie zachodzi? Jak najtaniej poczuć „zew północy”? Wybrać się za koło podbiegunowe – do miasta zwanego Bramą Arktyki. Błyskawiczna, 24 godzinna wycieczka do Tromsø, w obłędnej cenie… i to jeszcze w czerwcu? Łapcie okazję, zanim zniknie.

Używając określenia ze świata sportu: krakowski port lotniczy rzutem na taśmę – wieczorem, w ostatni dzień maja (31.05) – osiągnął wynik, którym wcześniej mogło pochwalić się tylko stołeczne Lotnisko Chopina. Milion pasażerów, którzy zostali obsłużeni w trakcie jednego miesiąca kalendarzowego w Kraków Airport oznacza, że polubiliśmy podróżowanie „z regionów”, a statystyki przebiły psychologiczną granicę. Jakie są predykcje i ilu pasażerów w ostatnim roku skorzystało z polskich portów lotniczych? Czy przekłada się to na konieczność wcześniejszego przybycia na lotnisko przed wakacyjnym lotem?

Jakim środkiem transportu można dostać się do Chin? Najprostsza odpowiedź brzmi: samolotem. Ale nie musimy być niewolnikami najbardziej oczywistych rozwiązań w drodze do Państwa Środka. Podróż autobusem przez step dała odpowiedź m.in. na pytanie, co łączy handlarzy dywanów i terrorystów. Czy da się zatem odwiedzić Region Autonomiczny Sinciang (Xinjiang), wydając na trasie z kazachskiego Ałmaty nieco ponad 230 zł?

Reportaż z nietypowej drogi do Chin, czyli obszerna opowieść Pana Podróżnika, z polityką w tle.

Jakie kierunki wybierają Polacy na wakacje w 2024 roku? Czy Turcja w dalszym ciągu jest królem wśród wyjazdów zorganizowanych? Który z krajów w ostatnich latach stracił na zainteresowaniu? Dlaczego nowi gracze na polskim rynku spowodowali małą rewolucję w sektorze touroperatorskim? Pan Podróżnik w ramach wywiadu dla stacji TVN24 oraz materiału dla portalu TVN24.pl wyjaśniał trendy i przekazywał statystyki wraz z predykcją dotyczącą tego sezonu. Całość analizy – w poniższym artykule.

Triest, będący ukrytą perłą w koronie włoskich miejscowości? Słowenia, która już samą angielską nazwą kraju (sLOVEnia) zapowiada – być może romantyczne – przygody? A może ekspresowa wycieczka do urokliwej chorwackiej Opatiji oraz kosmopolitycznej Rijeki? Niewiarygodne, ale taką eskapadę lotniczo-kolejową, obejmującą trzy kraje, w dogodnym czerwcowym terminie (piątek-poniedziałek) możecie złapać z Polski za mniej niż 200 PLN. I to jest właśnie prawdziwa okazja!

Podróżowanie po Ugandzie przypomina nieco koc wykonany z wielobarwnych łat-wspomnień. Niektóre z nich cieszą oko nietypową fakturą, niektóre na pozór nie pasują do pozostałych. Istnieją i takie, które wyglądają na bardzo drogie fragmenty tkanin – i muszę relatywizować sobie ich obecność w mojej patchworkowej, turystycznej kołdrze, w której najczęściej to relacja jakości do ceny jest najistotniejsza.

A jednak wszystkie te łaty idealnie zgrywają się w całość. I gdy wracam z Ugandy – mając pod powiekami wspomnienia plantacji herbaty, wschodów słońca nad majestatycznym jeziorem Wiktorii, raftingu na Nilu Białym, ale przede wszystkim bujnych lasów deszczowych i ich zagrożonych wyginięciem mieszkańców – moim pytaniem, zawieszonym w powietrzu, nie jest: Czy tam wrócić?, lecz Kiedy tam wrócić?

Dwa kolejne, wiosenne spotkania z widzami najpopularniejszego polskiego telewizyjnego programu śniadaniowego – tym razem Pan Podróżnik miał przyjemność podzielić się impresjami z Wyspy Wielkanocnej (1.04) oraz opowiadać o tym, co kręci nie tylko facetów, czyli o najgroźniejszych, najciekawszych i jednocześnie najpiękniejszych drogach na świecie (17.04), które przemierzył samochodem terenowym lub innym pojazdem przygotowanym do takiej zabawy. Gotowi?

Gdzie tym razem zabierze Was Pan Podróżnik, zapraszając swoimi wydrukowanymi literkami w najnowszym, wiosennym numerze magazynu All Inclusive? Północ Europy kontra środek Afryki. Kraina lodu i ognia kontra kraina sawanny i lasów deszczowych. Gejzery kontra goryle górskie. Islandia i Uganda. Dwa reportaże podróżnicze, dwie historie z wyjazdów, dwa wspomnienia, żywe do dziś. Skusicie się?

Jak ocenić, które z polskich miast wojewódzkich jest tym najlepszym do zamieszkania? I jakie elementy wchodzą w skład rankingu, który możliwie najbardziej kompleksowo i obiektywnie podsumowuje ważne aspekty, które powinniśmy brać pod uwagę przy decyzji o przeprowadzce do danego miasta? Coroczne zestawienie Business Insider Polska odpowiada na te pytania. Czy warto zatem rozważyć zamieszkanie nad Łyną, Bystrzycą, Wartą i Motławą? Pan Podróżnik postanowił sprawdzić to u źródła.

Nie wiecie, jak spędzić przyszły weekend ze swoją ukochaną drugą połową? Pan Podróżnik podpowiada: a może warto odwiedzić jedno z najpiękniejszych państw w Europie, zamoczyć nogi w Morzu Adriatyckim i podziwiać jedyny fiord na południu Europy, jeżdżąc po urokliwych i krętych drogach wynajętym samochodem? Wszystko to w bajecznie niskiej cenie. I to jest właśnie prawdziwe last minute!

Zima trzyma? Powiadają, że najlepiej rozgrzewa kubek ciepłej herbaty, płomienie ogniska gdzieś na szlaku lub… dobra lektura. Nie mogę podzielić się z wami (chyba, że wirtualnie) herbatą ani miejscem przy ognisku – ale mogę zaprosić do lektury nowego, zimowego numeru Outdoor Magazynu. Czy warto? Potężna dawka inspiracji, zimowe klimaty, ale i wspomnienia nieco cieplejszych okoliczności przyrody + genialne zdjęcia. No i sporo literek, które wyszły spod pióra Pana Podróżnika. Zapraszam do czytania 🙂

Jak tanio podróżować? Czy praca w branży turystycznej jest idealną ścieżką rozwoju zawodowego dla uczniów szkół o profilu hotelarskim? Co łączy dziką Arktykę, saharyjskie rubieże, zimowy pejzaż syberyjskiego Bajkału i peruwiańską dżunglę? Odpowiedzi na te (i wiele innych) pytań uzyskali uczniowie jednej z olsztyńskich szkół ponadpodstawowych… a okazją była prelekcja przeprowadzona przez Pana Podróżnika.

Miło mi poinformować, że zostałem zaproszony (i nie będzie to incydentalna wizyta, ale stała obecność) do dzielenia się swoimi tekstami i reportażami turystycznymi w jednym z największych – nie tylko nakładem, ale także objętością, każdy numer to ponad 250 stron! – czasopism o tematyce podróżniczej w Polsce. Na pierwszy ogień, w zimowym, 53. numerze, Pan Podróżnik prezentuje reportaż z Królestwa Danii. To państwo, które ma niejedno imię i oblicze. Wszak trudno znaleźć większy kontrast między Bornholmem i Grenlandią, nieprawdaż?

Krótko: to propozycja z gatunku tych, w które ciężko uwierzyć, zważywszy na fakt, iż Nowy Rok już za pasem, a ceny przelotów i zakwaterowania w tym czasie szybują w stratosferę. Nie macie pomysłu na wystrzałowe zakończenie starego roku i godne przywitanie Nowego Roku, nie chcecie być skazani na domówkę lub Sylwestra Marzeń w telewizji? A co powiecie na niesamowite combo: Łotwa i Gruzja?!

Mikołaj nie przyniósł w tym roku prezentów? Polećcie do Laponii i nawrzucajcie mu osobiście! Czy można sprawić sobie – i swojemu dziecku – lepszą niespodziankę w trakcie ferii zimowych niż wycieczkę do… prawdziwej wioski świętego Mikołaja? Wypad do fińskiego Rovaniemi na długo może zapaść w pamięć wszystkich uczestników, nie tylko dzieci 😉

Projekt „Polska jest w Nas. Polonijne debaty oksfordzkie” dobiega końca. Ostatni akcent miał miejsce w Bibliotece Jagiellońskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego: podczas konferencji podsumowującej zrealizowane działania w ramach projektu, Pan Podróżnik wygłosił wykład dla studentów i uczestników, reprezentujących Litwę, Czechy, Wielką Brytanię i Polskę.

Osoby, które są na bieżąco z promocjami i okazjami na tanie loty – i jednocześnie uwielbiają nietypowe kierunki podróży – od wczoraj gorączkowo szukają wolnych terminów na wyjazdy w okresie grudzień 2023 – marzec 2024. Powód? Najnowsza promocja linii lotniczej Pegasus.

Bilety z Polski do Iranu za mniej niż 340 PLN? Irak (sic!) z Charleroi za mniej niż 300 PLN? Kirgistan (z Pragi) za mniej niż 420 PLN? Jak to możliwe? I czy takie bilety można kupić bez żadnych problemów?

Szukasz okazji na porównanie bożonarodzeniowych jarmarków w Krakowie, Gdańsku lub we Wrocławiu z tymi słynnymi, odbywającymi się w Niemczech? Dlaczego nie sprawdzisz tego osobiście? Tym bardziej, że jednodniowa wycieczka lotnicza – która sama w sobie może być atrakcją – z Polski do Niemiec oraz wizyta na Weihnachtsmarkt w Dortmundzie będzie kosztować Ciebie równowartość wypadu do kina i późniejszej wizyty w McDonald’s celem spożycia Burgera Drwala w towarzystwie 2-3 osób :). Nie wierzysz? Sprawdź szczegóły!