Przy takich okazjach cenowych, rada jest tylko jedna: do telefonu / komputera marsz… i szybko rezerwować bilety, zanim ktoś was uprzedzi. Tym razem nie ma potrzeby posiadania członkostwa w żadnym klubie zniżkowym: po prostu wchodzicie na stronę przewoźnika lotniczego, kupujecie bilety – i spędzacie czas od sobotniego wczesnego popołudnia do niedzielnych godzin wieczornych w stolicy Rumunii, nie tracąc nawet jednego dnia urlopu. Brzmi jak ciekawy plan?
Tag