„[..] Pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem”. Ten fragment, przypisywany Konfucjuszowi, pasuje jak ulał do spotkań-podróżniczych lekcji, na których można nie tylko posłuchać opowieści o wyjazdach i ciekawych miejscach, ale również obejrzeć i dotknąć nietypowych przedmiotów oraz pamiątek z różnych kontynentów, pobudzających wyobraźnię, kreatywność i ciekawość świata. Pan Podróżnik uwielbia ten rodzaj interakcji!
Laleczki voodoo, piszczałka z Kostaryki, kostka Rubika z Węgier, poroże renifera z Laponii, zasuszony wąż z Azji, matrioszki z Rosji, kanadyjskie kły, kirgiskie nakrycie głowy, wulkaniczny tuf z Afryki, torebki z Panamy, instrumenty ludowe z różnych krajów. Całość okraszona magnesami z różnych części naszego globu… oraz opowieściami o podróżach małych i dużych: po Europie, Afryce, Azji, Ameryce. Tak właśnie wyglądały trzy ostatnie spotkania Pana Podróżnika w jednej z krakowskich szkół podstawowych.
Dla starszych uczniów to idealna okazja na empiryczne doświadczenia związane z wizualizowaniem miejsc świata, o których wcześniej mogli nie słyszeć lub posiadali błędne wyobrażenia. Z kolei uczniowie klas 1-3 odbierają to jako naukę poprzez zabawę. Całość stanowi „żywą lekcję geografii”, połączoną z pogadanką na temat zwyczajów i kultury w odwiedzonych przez Pana Podróżnika miejscach. To zupełnie inny sposób immersji z danym tematem, uruchamiający wyobraźnię i pobudzający do marzeń… które w przyszłości mogą przekuć się w realne plany wyjazdowe, już niekoniecznie z rodzicami 😉
Jesteś nauczycielem w szkole podstawowej i chcesz zaprosić Pana Podróżnika na zajęcia do swojej klasy? Nic trudnego, wystarczy odrobina chęci! Zajrzyj → tutaj.
Komentowanie jest wyłączone.