Czym zajmuje się dziennikarz-podróżnik? Jakiego sprzętu użyć do stworzenia podcastu podróżniczego podczas wyjazdu? Czy można nagrać małpę, słonia i wielbłąda? Dlaczego nasz głos w słuchawkach brzmi zupełnie inaczej niż na żywo? Podczas czerwcowych warsztatów podróżniczych w małopolskich placówkach przedszkolnych, w których wzięło udział ponad 250 uczestników (w wieku 3-7 lat) Pan Podróżnik zdradzał swoje patenty na złapanie chwil ulotnych w formie pocztówki dźwiękowej.
Czy Afryka jest aż tak dzika? Jakie ślady zostawia słoń? Dlaczego kompas, latarka i sznurek powinien znaleźć się w bagażu każdego, nawet najmłodszego eksploratora? Podczas kilku wiosennych dni dzieci w wieku 3-6 lat (11 grup przedszkolnych) przeniosły się na zajęciach z Panem Podróżnikiem na najgorętszy kontynent, poznając nie tylko afrykańską faunę, florę i zwyczaje, ale również warunki, w jakich uczą się ich rówieśnicy.
Jak tanio podróżować? Czy praca w branży turystycznej jest idealną ścieżką rozwoju zawodowego dla uczniów szkół o profilu hotelarskim? Co łączy dziką Arktykę, saharyjskie rubieże, zimowy pejzaż syberyjskiego Bajkału i peruwiańską dżunglę? Odpowiedzi na te (i wiele innych) pytań uzyskali uczniowie jednej z olsztyńskich szkół ponadpodstawowych… a okazją była prelekcja przeprowadzona przez Pana Podróżnika.
Projekt „Polska jest w Nas. Polonijne debaty oksfordzkie” dobiega końca. Ostatni akcent miał miejsce w Bibliotece Jagiellońskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego: podczas konferencji podsumowującej zrealizowane działania w ramach projektu, Pan Podróżnik wygłosił wykład dla studentów i uczestników, reprezentujących Litwę, Czechy, Wielką Brytanię i Polskę.
Rajzefiber to – w wolnym tłumaczeniu – gorączka podróży… ale również festiwal podróżniczy, który corocznie odbywa się w Mikołowie. Rok temu o swojej „gorączce” związanej z odbytymi wyjazdami opowiadali Przemek Kossakowski, Monika Witkowska, Michał Woroch oraz Jakub Rybicki. W tym roku zaszczyt podzielenia się z widzami VI Festiwalu Rajzefiber swoimi przygodami podróżniczymi spłynął na Pana Podróżnika, który razem z pozostałymi prelegentami (Jarosławem Kretem, Piotrem Horzelą i Adamem Klimkiem) zawładnął sceną na Śląsku. Jak było? I kto z widzów wygrał konkurs Pana Podróżnika (uwaga, dziś ogłaszamy wyniki)?
Przypadający w czerwcu Dzień Dziecka to jedno z najbardziej wyczekiwanych świąt w kalendarzu najmłodszych eksploratorów i odkrywców. Czy wszędzie to święto obchodzone jest w taki sam sposób? I jakie są codzienne zwyczaje rówieśników naszych przedszkolaków? To doskonały czas na zapoznanie się z miejscami, w których bawią, uczą się i żyją inne dzieci – wszak świat jest różnorodny i piękny. Pan Podróżnik zawitał do małopolskich przedszkoli z nową porcją opowieści.
Coroczną tradycją na Wydziale Nauk Geograficznych i Geologicznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu jest cykl wykładów na temat podróżowania oraz wszystkiego co z nim związane. Pan Podróżnik miał przyjemność dołączyć do grona wykładowców w ramach „Dni Turystyki”.
Czy młodzież interesuje się tanim podróżowaniem? To źle zadane pytanie: oczywiście, że się interesuje! Ale główna kwestia, która dominuje wśród nastolatków w czasach Tik Toka i influencerów podróżniczych, brzmi nieco inaczej: czy można jednocześnie poznawać, rozwijać pasję, podróżować i… zarabiać? I właśnie takiej tematyki dotyczyło spotkanie-wykład, który Pan Podróżnik poprowadził w jednym z krakowskich liceów.
Przez zabawę do nauki: kto mieszka w Laponii? Czy święty Mikołaj naprawdę istnieje? Jak czuje się renifer ze swoim porożem? Czy z kuksy wygodnie pije się herbatę i dlaczego sierść renifera jest tak miła w dotyku? Pan Podróżnik zawitał do krakowskich przedszkoli, dzieląc się z najmłodszymi eksploratorami swoimi opowieściami.
To dość karkołomne zadanie: spróbować obiektywne podsumować 14. Festiwal Kultur Świata (Podkarpacki Kalejdoskop Podróżniczy), który zakończył się w Rzeszowie. Dlaczego? Cóż, używając terminologii teatralnej: „Pan Podróżnik nie był tam widzem, tylko aktorem; przedstawienie było udane, widownia okazała się skupiona i łaskawa, a współwystępujący – to absolutna ekstraliga!” 😉
Największy zimowy biwak szkoleniowy w Polsce, od lat w Gorcach. Legendarne miejsce i kultowa impreza WinterCamp, która przyciąga nie tylko miłośników gór i przygody. Noclegi w zasypanych śniegiem namiotach, prelekcje zaproszonych tuzów polskiego świata podróżniczo-eksploracyjnego, szkolenia i solidna dawka wiedzy. Nie mogło tam zabraknąć Pana Podróżnika!
Pan Podróżnik na uczelni, czyli gościnny wykład dla studentów UP zainteresowanych tematyką podróży oraz tym, jak można zmonetyzować pasję. Po wykładzie odbył się również event z konsul Stanów Zjednoczonych w…
Ważny i (niesłusznie dotąd pomijany) obszar związany z podróżami i branżą travel: na Dolnym Śląsku odbyło się ogólnopolskie spotkanie praktyków turystyki społecznej, naukowców i sektora publicznego. I Kongres Turystyki Społecznej w jeleniogórskim hotelu Mercure zakończył się sukcesem. Paweł Kunz (Pan Podróżnik) dołożył swoją cegiełkę, wygłaszając referat oraz uczestnicząc w 2 panelach dyskusyjnych.
„[..] Pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem”. Ten fragment, przypisywany Konfucjuszowi, pasuje jak ulał do spotkań-podróżniczych lekcji, na których można nie tylko posłuchać opowieści o wyjazdach i ciekawych miejscach, ale również obejrzeć i dotknąć rozmaitych pamiątek z całego świata, które pobudzają wyobraźnię, kreatywność i ciekawość świata. Pan Podróżnik uwielbia ten rodzaj interakcji!
Kwidzyn to nie tylko zabytki (chociażby Zamek Kapituły Pomezańskiej) – ale i imprezy adresowane do miłośników wyjazdów w różne zakątki świata. I na taki właśnie festiwal podróżniczy, a raczej Biesiadę,…
Kolos. Obiekt pożądania wszystkich miłośników podróży i eksploracji. Jest ciężki, ale nie o taką wagę tutaj chodzi. Statuetka Kolosa to dowód uznania całego środowiska podróżniczego, wyrażona poprzez decyzję Kapituły Kolosów. Pisząc wprost: goszcząca w Gdyni impreza jest – toutes proportions gardées – odpowiednikiem podróżniczych Oskarów. Pan Podróżnik był obecny, oglądał prelekcje, zachwycał się, zainspirował się, przewodniczył obradom Rady Dziennikarzy – i miał przyjemność ogłaszać z głównej sceny werdykt tejże Rady.